Loading

niedziela, 2 stycznia 2011

Podświadomość i odchudzanie

Autorem artykułu jest Maciej Rybusiewicz


O potędze podświadomości napisano już tyle książek, esejów, poematów i wywodów, że wystarczy zajrzeć do dowolnej księgarni, by mieć do wyboru co najmniej 20 pozycji. Dziś chciałam poruszyć nieco bardziej ukierunkowane wykorzystanie podświadomości, a mianowicie w odchudzaniu.
Wiemy, że gdy czegoś bardzo się pragnie trzeba o tym intensywnie myśleć i wykorzystywać wszystkie szanse, aby to osiągnąć. Myśleć, nie jako o marzeniu nierealizowalnym, ale nastawiać swoją podświadomość na osiągniecie sukcesu poprzez myślenie progresywne, optymistyczne i z wiarą w realizację np. chcę uzyskać ocenę celującą na egzaminie we wtorek - programowanie podświadomości powinno wyglądać "uzyskałem/am 6 na egzaminie we wtorek". W przypadku odchudzania jest podobnie. Odchudzanie również można wspomóc podświadomością np. "15 grudnia ważę 65kg". Czy stosować do tego diety odchudzające? Oczywiście, że można, ale nie jest to konieczne. Bo wszystko i tak zależy od głowy - nawet najlepsza dieta nie pomoże, jeśli nie uwierzymy w sukces i z góry założymy porażkę, bo jak wiemy - sposób w jaki myślimy, wpływa na produkcję określonych związków chemicznych, a te z kolei na cały organizm.
Gdy patrzymy na dietę jak na karę, mękę i coś, co musimy sobie wynagradzać (np.batonikiem), to nie liczmy na powalające efekty odchudzania. Ale, gdy uwierzymy, że jest to w realne i w naszym zasięgu i poczujemy się jak ludzie sukcesu, którzy są w stanie "zobaczyć" osiągnięte rezultaty, to dieta staje się tylko jednym ze środków. Z takim podejściem dieta staje się łatwiejsza, nie wymaga nagradzania się, łatwiej być konsekwentnym. A najlepsze jest to, że sukcesem cieszymy się długo przed jego osiągnięciem. Więc jak schudnąć? Uwierzyć, że jest to możliwe. Założyć realną datę do kiedy chcemy osiągnąć określone rezultaty. Traktować każdy dzień jako ten, który zbliża nas do sukcesu. Dać sobie szansę i jeść tak i tyle (lub mniej) jakbyśmy już uzyskali wymarzoną wagę. Powodzenia!
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy: