Loading

poniedziałek, 4 lipca 2011

Czy znasz ten rewelacyjny sposób na ułatwienie sobie odchudzania?

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Jak często, kiedy zaczynasz się odchudzać trudno Ci wytrwać w swoim postanowieniu? Z mojego doświadczenia wynika, że prawdopodobnie bardzo często. Gdyby tak nie było, nie czytałabyś tego artykułu.

Ale do rzeczy. Kiedy zaczynasz się odchudzać Twoja motywacja jest naprawdę ogromna. Zbierasz swoje wszystkie siły, by rzucić je do walki ze swoją nadwagą. Wtedy wyraźnie wiesz czego chcesz. Jednak z biegiem czasu , nawet kiedy na początku zdawałaś sobie sprawę z tego, dlaczego chcesz schudnąć Twój cel nie wydaje Ci się już tak jasny i wyraźny. Codzienne sprawy i chwilowe słabości biorą górę, Twoja motywacja spada niemal do zera. Albo do zera. Biorą górę dawne nawyki jedzeniowe i wkraczasz na starą ścieżkę. Na to, co nie sprawia Ci oporu i trudności. Zarzucasz po prostu pomysł schudnięcia. I tak aż do następnego razu.

Jak temu zaradzić?

Doskonałym a wręcz rewelacyjnym narzędziem jest Twój własny, osobisty Dziennik Odchudzania. To właśnie on ułatwi Ci osiągnięcie szczupłej sylwetki. Będziesz w nim mogła zapisać Twój cały plan schudnięcia. Wiesz zapewne, że jednym z powodów, dla których odchudzanie się nie udaje jest właśnie brak konkretnego planu odchudzania.

Oczywiście cały plan można ułożyć sobie w głowie. Ale jaki będzie tego skutek? Z pewnością natychmiast o nim zapomnisz! Natomiast zapisanie wszystkich szczegółów w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu nie tylko będzie pracowało za Twoją pamięć, ale także podtrzymywało Twoją motywację odchudzania w chwilach Twojej słabości. Dodatkowo powiem Ci, że wszelkie zapisane deklaracje bardzo silnie działają na naszą psychikę/podświadomość i motywują ją do realizacji założonego celu.
Jest tylko jedna z korzyści płynących z posługiwania się Dziennikiem Odchudzania. Ale bardzo istotna, kiedy się chcesz pozbyć nadwagi.

Teraz już wiesz jak możesz ułatwić sobie odchudzanie. Załóż swój Dziennik Odchudzania!

Pozdrawiam Cie serdecznie
Barbara Łukowiak
---
Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - Całkowicie za darmo!!! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i nie tylko! Zapisz się już TERAZ! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 1 lipca 2011

9 reguł odchudzania dla pracującej kobiety

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Pracujesz, nie masz czasu zadbać o siebie. Wszyscy dookoła Ciebie są ważni, a na zaopiekowanie się sobą nie starcza Ci już czasu i energii. A pragniesz przecież schudnąć!
Wiem, że kiedy pracujesz (nawet w domu) nie masz czasu na pieczołowite selekcjonowanie produktów i ścisłe pilnowanie diety. Nawet wtedy, kiedy ułożyłaś sobie cały plan odchudzania.
Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Możesz realizować swój plan odchudzania nawet intensywnie pracując.
Jak to zrobić?

Istnieją proste reguły, których trzymanie się pomoże Ci uzyskać upragnioną sylwetkę.

1. Jedz w domu śniadanie przed wyjściem do pracy.
2. Pamiętaj o proteinach! Zapewnią Ci one odpowiedni poziom energii i sprawiają, że długo nie odczuwasz głodu. Dlatego do każdego głównego posiłku dołącz porcję np. indyka, kurczaka lub chudej ryby.
3. Całkowicie zrezygnuj z białego pieczywa, ciasteczek, pizzy, klusek itp. Czyli ogólnie mówiąc z białych węglowodanów. To właśnie między innymi dzięki nim przybywa Ci kilogramów.
4. Pamiętaj o ciemnych węglowodanach. Mam na myśli: brązowy ryż, soczewicę, groszek, kukurydzę, fasolkę i oczywiście razowe pieczywo.
5. Na przegrywkę przygotuj sobie owoce, orzechy, ziarna słonecznika i dyni i gorzką czekoladę (używaj do kawy kawałeczek, ale nie codziennie!)
6. Zrezygnuj z wszystkiego, co służy do przegryzania, chrupania, podjadania a jest totalnie niezdrowe. Czyli paluszków, chrupek, chipsów, orzeszków, krakersów, lodów, batoników itp.
7. Bierz do pracy zawsze pojemnik z własnym, wcześniej przygotowanym jedzeniem. Mogą to być sałatki, zupy w termosie, specjalne koktajle.
8. Pamiętaj, by w pracy koniecznie zjadać produkty przyniesione przez Ciebie. Ważnym jest bowiem regularne spożywanie posiłków. Dzięki temu nie musisz się napychać zjadając jednorazowo dużo, czyli spożywasz mniejsze porcje, nie chodzisz głodna i nie masz zachcianek, bo w Twoim ciele cały czas poziom cukru jest odpowiedni.
9. Prowadź Dziennik Odchudzania. Zapisuj, co zjadłaś w ciągu dnia, jakie miałaś samopoczucie i ile przyjemności sobie sprawiłaś. Przyznanie się (nawet przed samą sobą) do zjedzenia kolejnego pączka może Cię w przyszłości przed tym ustrzec, gdyż zaczniesz dostrzegać swoje błędy dietetyczne i to jak często je popełniasz.
---
Dowiedz sie więcej na temat Dziennika Odchudzania i jakie elementy powinny się w nim znaleźć. Zaglądnij na stronę http://www.wszystkodlaciebie.pl/zaproszenia/skuteczneodchudzanie/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 28 czerwca 2011

Co zrobić, gdy realizacja Twojego planu na odchudzanie się nie udaje.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Powzięłaś nieodwołalną decyzję: „Od jutra się odchudzam!”. Poczyniłaś nawet pewne starania dotyczące tego, w jaki sposób chcesz zrealizować swój plan. Wybrałaś najbardziej odpowiadającą Ci dietę/ćwiczenia i solidnie sobie przyrzekłaś, że tym razem na pewno Ci się uda.

I co się dzieje po kilku dniach (czasami nawet po jednym)? Bardzo często wygląda to tak: Budzisz się rano następnego dnia i stwierdzasz: „No, może jeszcze nie od dzisiaj. Dziś będę miała ciężki dzień, po co dokładać sobie więcej kłopotów.” Jeszcze chwilę walczysz z sobą – usiłujesz jednak siebie przekonać, ze przecież wczoraj podjęłaś NIEODWOŁALNĄ decyzję. Ale już po chwili kapitulujesz. I czujesz tę ogromną ulgę, która potem następuje. Nie musisz się już dziś martwić o to, jak zrealizujesz swój plan odchudzania. Postanawiasz, że NIEODWOŁALNIE zaczniesz od.... jutra.

A jutro? Historia lubi się powtarzać :)
Czy taka sytuacja zdarza się również Tobie?

Zachodzi teraz pytanie. Czy to brak silnej woli powstrzymuje Cię przed zrealizowaniem Twojego planu odchudzania?

Powiem Ci, że w większości przypadków chodzi o zupełnie coś innego.

Dzieje się tak z powodu oporu! Coś w nas opiera się zmianie. To tak, jakby funkcjonowały w nas dwie osoby: jedna, która bardzo pragnie schudnąć i druga, która broni się przed tym rękoma i nogami. Najgorsze jest to, że przeważnie wygrywa ta druga.

Pierwszą osobą jesteś Ty. To Ty podejmujesz postanowienie. To Ty planujesz w jaki sposób osiągnąć cel i schudnąć. To Ty planujesz, do kiedy ma to być wykonane. Ale niestety opór drugiej Ty – Twojej Wewnętrznej Grubaski jest tak ogromny, że niweluje każdy solidnie zaplanowany przez Ciebie plan odchudzania.

Twoja Wewnętrzna Grubaska idzie po najmniejszej linii oporu i kurczowo trzyma się swoich korzyści pozostawania osobą grubą. W istocie to właśnie KORZYŚCI, jakie masz z utrzymywania swojej nadwagi stanowią jedną z głównych przeszkód zaprzepaszczenia Twojego planu odchudzania i w konsekwencji cieszenia się przez Ciebie swoją szczupłą sylwetką.

Pomyśl przez chwilę, jakie Ty możesz mieć korzyści z utrzymywania swojej nadwagi. Zapisz je wszystkie na kartce. A potem zastanów się, czy nadal chcesz je utrzymywać? Czy naprawdę są dla Ciebie takie istotne i wreszcie jak możesz je zaspokoić w inny sposób. Z tym zadaniem pozostawiam Cię do naszego następnego spotkania.

Pozdrawiam Cię serdecznie
Barbara Łukowiak
---
Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - Całkowicie za darmo!!! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i nie tylko! Zapisz się już TERAZ! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 25 czerwca 2011

Jak schudnąć przy pomocy medytacji?

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Wyobraź sobie taką sytuację: Budzisz się rano. Przeciągasz się, ziewasz. I z niewiadomego powodu masz wspaniały humor. Nawet chce Ci się śpiewać. Wstajesz z łóżka.
I ze zdziwieniem stwierdzasz, że naprawdę coś jest z Tobą nie tak. Ale w bardzo pozytywnym znaczeniu. Czujesz się jakaś lżejsza i swobodniejsza. I koszula nocna/piżama jakoś inaczej na Tobie układa. Nie opina Ci brzucha jak zwykle. Od razu przypominasz sobie jak to było kilka lat temu, kiedy miałaś kilka kilogramów mniej i jak się cieszyłaś z płaskiego brzuszka.
Idąc do łazienki wyraźnie też odczuwasz, ze jesteś pełna energii. I to dziwne uczucie radości, które pojawiło się ni stąd, ni owąd. Bardzo się dziwisz, że czujesz się taka lekka, jakby po nocy ubyło Ci lat! Myjesz zęby i odruchowo spoglądasz w lustro. I wtedy....

Szczoteczka sama wypada Ci z rąk. Serce niemal podchodzi Ci do gardła. Nie możesz wprost uwierzyć, w to co dostrzegasz w lustrzanej powierzchni. To nie może być prawda! To nie jesteś Ty. Tak wyglądałaś przecież, kiedy byłaś o niebo szczuplejsza. Od lat nie widziałaś siebie tak odmłodzonej, wypoczętej i zrelaksowanej. Nawet wydaj Ci się, że teraz wyglądasz wręcz lepiej niż kilka lat temu. I ta wewnętrzna radość buszująca w Twoim wnętrzu, te przyjemne dreszcze ogarniające Twoje ciało. Ta lekkość i łatwość poruszania....

Czy w trakcie czytania podążałaś za moimi słowami i faktycznie zaczęłaś doznawać sugerowanych uczuć? Poczułaś się lżejsza i radośniejsza?

A jak się czujesz teraz? Czyż nie jesteś bardziej odprężona i radośniejsza? Jestem na 100% pewna, że tak. To, co przed chwilą przeprowadziłyśmy, to tylko mały przykład tego jak medytacja/kierowana wizualizacja może zadziałać na Twoje postrzeganie siebie, Twojego ciała i uczuć, jakie doznajesz.
Była to Tylka mała próbka. By uzyskać konkretny efekt w postaci schudnięcia oczywiście nie wystarczy jednorazowe przeprowadzenie wizualizacji. Potrzebna jest systematyczna praca z medytacją. Musisz widzieć tez co chcesz wizualizować by efekt końcowy był dla Ciebie zadawalający.

W następnym artykule podsunę Ci więcej pomysłów odnośnie zastosowania twórczej wizualizacji/medytacji do odchudzania. Podam Ci też więcej szczegółów jak z niej korzystać na co dzień, by pozbyć się nadmiaru kilogramów.

Pozdrawiam serdecznie
Barbara Łukowiak
---
"Jak wykorzystać medytację do odchudzania" - Poznaj inny sposób
na skuteczne odchudzanie! Skorzystaj z zupełnie darmowego kursu! Przekonaj się czy dzięki medytacji Ty tez możesz schudnać! Pozdrawiam Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 22 czerwca 2011

6 prostych rzeczy, które musisz zrobić, by utrzymać swoją nadwagę, a nawet ją zwiększyć.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Wiem, że są osoby, które codziennie pielęgnują swoją nadwagę, a nawet dbają o to, by ich waga wciąż rosła. Te osoby na pewno będą zainteresowane jak mogą to zrobić bez wielkiego trudu i z 100% rezultatem. Dlatego właśnie dla nich przygotowałam zbiór kilku zasad pomocnych w rozwiązaniu ich problemu.

1. Po pierwsze: Jedz wszystko, co wpadnie Ci pod rękę. O każdej porze dnia i nocy. Tym samym zmusisz swój organizm do ciągłej pracy i odkładania do tkanki tłuszczowej tego, z czym w danej chwili nie może on sobie poradzić.

2. Po drugie: Nie wychodź z domu, jeżeli nie musisz. Najlepiej, jeśli będziesz spędzać dni z pilotem od telewizora w garści i koniecznie z czymś do „pogryzania”. Dzięki temu nie będziesz musiał/a spalać wielu kalorii i utrzymasz swoją okrągłą sylwetkę w niezmienionym stanie.

3. Po trzecie: Przypominaj sobie na każdym kroku, że jesteś gruba/gruby, a najlepiej umieść własne otyłe zdjęcie na lodówce. Dzięki temu systematycznie będziesz programować swoją podświadomość na utrzymanie Twojej tuszy w na odpowiednim poziomie.

4. Po czwarte: Zawsze miej w zanadrzu coś słodkiego. Zarówno w pracy, jak i w domu. To na wypadek, gdybyś był/a głodna/y. Słodkości zaspokoją Twój bieżący głód, ale tylko na chwilę. Będziesz więc miał/a gwarancję, że po pół godzinie znowu odczujesz: „Coś bym zjadł/a”

5. Po piąte: Dbaj o to, by codziennie dostarczać sobie nową porcję stresu. (Jest to bardzo łatwe, nawet wtedy, kiedy oglądasz TV. Po prostu wybieraj wiadomości na każdym dostępnym kanale telewizyjnym). To pomaga w zaspakajaniu wszystkich „głodowych zachcianek”. Ściska także komórki Twojego ciała, które dzięki temu nie mogą prawidłowo oddychać a co za tym idzie pracować. W konsekwencji Twoje ciało spala mniej kalorii i odkłada tłuszcz.

6. Po szóste: Przeprowadzaj od czasu do czasu głodowe diety (np. 800 kalorii). Super zwalnia to Twój metabolizm i możesz po każdej takiej diecie przybrać z nawiązką parę kilogramów.
Gdy zastosujesz się do tych zasad, z 100% pewnością gwarantuję Ci, że utrzymasz Twoją nadwagę na wysokim poziomie.

Ps.
Gdybyś zmienił/a zdanie i chciał/a trochę stracić na wadze, po prostu zrób coś zupełnie przeciwnego, niż to, co jest powiedziane powyzej.

Pozdrawiam
Barbara Łukowiak
---
"Jak wykorzystać medytację do odchudzania" - Poznaj inny sposób
na skuteczne odchudzanie! Skorzystaj z zupełnie darmowego kursu! Przekonaj się czy dzięki medytacji Ty tez możesz schudnać! Pozdrawiam Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 19 czerwca 2011

10 sposobów na zmniejszenie Twojego stresu poprzez zastosowanie odpowiedniej diety.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Kiedy jesteś zestresowana chciałabyś poznać najlepszy i najszybszy sposób na to, by wreszcie poczuć ulgę, móc się rozluźnić i zacząć prawidłowo wysypiać się w nocy.

Czasami, by uwolnić się od stresu, albo by zmniejszyć jego poziam, sięgasz po środki uspokajające czy zagłuszasz frustrację jedzeniem i alkoholem.

Tak, to prawda, ze poprzez ciało możemy wpłynąć na psychikę.
Dlatego środki farmakologiczne nam pomagają w pewien sposób i zagłuszają stres. Także alkohol, czy spożywanie słodyczy mogą nam w tym pomóc.

Ale na pewno zdajesz sobie sprawę, ze zastosowanie ich na dłuższa metę przynosi więcej szkód niż korzyści.
Co w takim razie możesz zrobić?

W tym artykule chcę Ci podsunąć parę bardzo łatwych rozwiązań, które jeżeli wprowadzisz w życie z pewnością złagodzą odczuwanie przez Ciebie stresu. 

Tym razem zaczniemy zwalczać stres poprzez dostarczanie naszemu ciału odpowiednich składników odżywczych. Wystarczy je po prostu włączyć do naszego codziennego menu. Kiedy to zrobisz, po pewnym czasie zauważysz, że odczuwanie przez ciebie stresu zmniejszy swoją intensywność, a Ty zaczniesz mieć świeższy i bardziej konstruktywny pogląd na wiele spraw.

Sposób 1:
Czy wiesz, że niektóre ze spożywanych pokarmów wzmagają odczuwany stres?
Dzieje się tak dlatego, ponieważ działają one na Twój organizm pobudzająco i dodatkowo go zakwaszają.
Takimi pokarmami są np. kawa, mięso, cukier, biała mąka, konserwanty.
Dlatego warto je ograniczyć i zastąpić ich zdrowymi odpowiednikami.

Sposób 2:
Wprowadź do Twojej codziennej diety: cukier nierafinowany brązowy, mąkę z pełnego przemiału, pieczywo ciemne, żytnie lub owsiane, makaron razowy i ekologiczny ryż.

Sposób 3:
Produktami redukującymi poziom stresu są warzywa i owoce, które mają działanie alkalizujące i uspokajające. Dlatego zadbaj o jedzenie sałatek jarzynowych i owocowych (możesz je przygotować na wieczór, by na drugi dzień zabrać do pracy. )

Sposób 4:
Podczas reakcji stresowej nasz organizm bardziej wykorzystuje pewne substancje. Należą do nich przede wszystkim witaminy: C, E oraz wszystkie witaminy z grupy B. Będąc tego świadomą należy po prostu dostarczyć swojemu ciału odpowiednią ich ilość. Zrobisz to włączając do naszej codziennej diety: wszelkiego rodzaju kiełki, sezam, owoce kiwi, orzechy, jaja (źródło witaminy E, B2, A i D)
Witaminy B i C są łatwo rozpuszczalne w wodzie, dzięki temu szybko wydalane, dlatego należy podawać je w małych dawkach, ale często.
Możesz także zaopatrzyć się w suplementy zawierające te witaminy.

Sposób 5:
W walce ze stresem bardzo ważny jest magnez,
Magnez znajdziesz w takich produktach jak: mak, fasola, groch, soja, kasza i mąka gryczana, wątroba, a także jabłkach i wiśniach. Możesz też pozwolić sobie na 2 kosteczki gorzkiej czekolady.
Preparaty z magnezu dostaniesz także w aptece.
Pamiętaj, że nadmiar alkoholu i kawy bardzo wpływa na zmniejszenie zawartości magnezu w Twoim organizmie.

Sposób 6:
Podczas reakcji stresowej bardzo wskazane jest picie wody, soku z czarnej porzeczki (zawiera witaminę C), soku z selera (działa uspokajająco i wzmacniająco).

Sposób 7:
Jedz Banany. Są one cennym źródłem potasu. Banany zwiększają również zasób energii oraz wywołują poczucie zadowolenia i radości.


Sposób 8:
Pamiętaj o pomidorach z bazylią lub estragonem w Twojej diecie. To niezwykłe połączenie potasu oraz właściwości uspokajających bardzo pozytywnie wpływa na zmniejszenie się poziomu stresu.


Sposób 9:
Wprowadź Jogurt do swojego codziennego menu. Jest on źródłem bakterii pro biotycznych oraz witamin B, A i D.

Sposób 10:
Jedz na śniadanie owsiankę. Owies uważa się za bardzo uspokajający element diety. Zawiera on bowiem dużą zawartość witaminy B2.

Wiem, ze nie wyczerpałam tej listy sposobów. Ale powtórzę tutaj: zastosuj chociaż jej część w codziennej diecie, a z pewnością odczujesz zadawalający wpływ na obniżenie się poziomu Twojego stresu.

Pozdrawiam
Barbara Łukowiak


---
http://wszystkodlaciebie.pl - MAM DLA CIEBIE COŚ SPECJALNEGO! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 16 czerwca 2011

Poznaj szokujący sekret dotyczący spożywania tłuszczów. Część II

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Czy wszystkie tłuszcze są takie same? Od razu odpowiem Ci, że tak nie jest. Czy wiesz, że istnieją tłuszcze, które sieją spustoszenie w Twoim organizmie po ich spożyciu i takie, które przyczyniają się do wzmocnienia Twojej formy?

Przeciętna osoba najczęściej ma bardzo powierzchowną wiedzę na temat tłuszczów i zapytana co o nich sądzi może powiedzieć:

Tłuszcz, to tłuszcz. Powinno się go spożywać jak najmniej i bardzo ostrożnie. Tłuszcz kojarzy mi się z tłuszczem zwierzęcym, słoniną, sadłem, smalcem, może też z masłem.


A potem z dumą może dodać:

Ja zjadam tłuszcze roślinne w postaci margaryn, czy olejów. Nie jem masła. Dbam o swój cholesterol.
Hm. Ta osoba naprawdę stara się dbać o siebie i ma na uwadze swoje zdrowie. Ale popełnia nieświadomie jeden ogromny błąd. Karmi swoje ciało czymś, co jest sztucznym tłuszczem. Zdobycze najświeższej technologii - nienaturalne tłuszcze, nazywane są, tłuszczami trans. Tłuszczów tych nasz organizm nie zna i nie potrafi z nich należycie korzystać! Różnią się one od naturalnych tłuszczów budową chemiczną. Są one sztucznie utwardzalne.

Teraz powiem Ci coś, co może Cię naprawdę zaskoczyć.To właśnie wszelkie tłuszcze, wyprodukowane dzięki „zdobyczom” technologii współczesnej, przyczyniają się rzeczywiście do tego, że przybierasz na wadze!

Co robią dla nas Tłuszcze Trans? 

1. Spowalniają proces trawienia poprzez zmniejszenie wydzielania kwasu solnego w żołądku.
2. Przyczyniają się do niestrawności i złego wchłaniania składników odżywczych.
3. Zakłócają przemianę zdrowych tłuszczów w niezbędne organizmowi hormony i substancje o działaniu powlekającym.
4. Mogą także osłabiać układ immunologiczny, a kwasy wielonienasycone sztucznie wytworzone, jak wykazały doświadczenia na zwierzętach, mają wpływ na powstanie raka.

Niezdrowe tłuszcze trans to:

* wszelkie margaryny oraz masła roślinne i margaryny do smarowania,
* tłuszcze o cząsteczce uszkodzonej działaniem wysokiej temperatury np. smażone. Smażenie w głębokim tłuszczu jest o wiele gorsze niż dwuminutowe, szybkie smażenie, po którym dodawana jest woda, sos, a patelnia zostaje przykryta pokrywką. Gotowanie, grilowanie, pieczenie są lepsze niż jakakolwiek forma smażenia,
* niezdrowe są również tłuszcze poddane rafinowaniu - czyli poddane chemicznej obróbce w celu zmiany naturalnego koloru, smaku i aromatu. Należą do nich przede wszystkim różne oleje. Oleje rafinowane i utwardzane pozbawiane są naturalnych przeciwutleniaczy, jak B – karotenu, czy witaminy E, które zapobiegają utlenieniu się tych olejów. Dlatego bardzo ważne jest byśmy kupowali oleje wyłącznie tłoczone na zimno. Wytłaczanie oleju na zimno zapobiega uszkodzeniu niezbędnych kwasów tłuszczowych przez wysoką temperaturę w czasie produkcji.

Myślę, że na dzisiaj już wystarczy. Proszę przemyśl to, o czym Ci powiedziałam w dzisiejszym artykule. W następnym wyjawię Ci sekret, które tłuszcze są zdrowe a wręcz nieodzowne dla naszego organizmu i które mogą pomóc Ci przyśpieszyć spalanie kalorii.

Pozdrawiam
Barbara Łukowiak
---
"Jak wykorzystać medytację do odchudzania" - Poznaj inny sposób
na skuteczne odchudzanie! Skorzystaj z zupełnie darmowego kursu! Przekonaj się czy dzięki medytacji Ty tez możesz schudnać! Pozdrawiam Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Poznaj szokujący sekret dotyczący spożywania tłuszczów.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Istnieje wiele kontrowersji i nieporozumień związanych z zagadnieniem jedzenia tłuszczów. Powiem więcej. Tematyka ta wzbudza nawet ogromne emocje. Jakie jest Twoje pierwsze skojarzenie z tym zdaniem: "Tłuszcz jest zdrowy i potrzebny organizmowi, by przyśpieszyć spalanie kalorii”?

Wiem, że często pierwsze, co przychodzi do glowy to: To kłamstwo. Odpowiedź ta wynika po prostu z niewiedzy.

Czy Ty wiesz może do czego naszemu organizmowi potrzebne są tłuszcze? I jaką rolę w nim spełniają?

Może nasuwa Ci się automatyczna odpowiedź: do tworzenia tkanki tłuszczowej.

Prawdopodobnie zaskoczę Cię, ale:

1. Tłuszcze stanowią bogate źródło energii /większe niż węglowodany/. Do czego potrzebna jest energia? Do pracy serca i innych narządów Twojego organizmu, na przyjmowanie i trawienie pożywienia, do utrzymania ciepłoty Twojego ciała na określonym poziomie. Mięśnie, by wykonać skurcz potrzebują też pewnej ilości energii.
2. Nienasycone kwasy tłuszczowe potrzebne są do budowy i odnowy komórek i tkanek naszych organów /np. serca, śledziony, mózgu, nerwów obwodowych, wątroby, jąder/.
3. Tłuszcze są podstawowym rozpuszczalnikiem dla biologicznie ważnych związków nierozpuszczalnych w wodzie: uczestniczą w procesach wchłaniania z przewodu pokarmowego witaminy A, D, E, i K.
4. Tłuszcze ułatwiają także procesy transportu tlenu i wchłanianie wapnia;
5. Zdrowe tłuszcze odżywiają skórę, nerwy, błony śluzowe.
6. Służą też do wytwarzania hormonów;
7. Natomiast pewne kwasy tłuszczowe sprzyjają zdrowiu układów: krążenia, odpornościowego, rozrodczego oraz ośrodkowego układu nerwowego. Zwiększają także tempo przemian metabolicznych i ułatwiają organizmowi spalanie tłuszczu.

Jak działają TŁUSZCZE NA NASZ ORGANIZM?

Tłuszcze spalają się powoli, a poza tym spowalniają trawienie węglowodanów i stabilizują poziom glukozy we krwi. Poprawiają zatem ilościowy stosunek insuliny do glukagonu, co jest niezmiernie istotne dla spalania zapasów tłuszczu. Zdrowe tłuszcze dają też uczucie najedzenia, trwające nawet do 6 godzin. Jest to najbogatsze źródło energii /jeden gram dostarcza 9 kalorii/. Sprawia więc, że po posiłku czujemy się najedzeni i zadowoleni. Żołądek, gdy zauważy w sobie tłuszcz wydziela hormon zwany cholecystokininą /CCK/, który dociera do mózgu i sygnalizuje mu stan sytości. Równocześnie ze zjedzeniem takiego posiłku w naszym mózgu są wydzielane endorfiny, stąd czujemy się zaspokojeni i szczęśliwi. To nagroda od naszego ciała, za dostarczenie mu odpowiedniego dla niego pokarmu!

Wystarczy?

Nasz organizm tak bardzo potrzebuje tłuszczów do życia, że tworzy sobie nawet jego zapasy na ciężkie czasy. Dlaczego nie magazynuje białek, witamin, w takich ilościach, tylko tłuszcze? A my tak z nimi walczymy i maksymalnie staramy się je ograniczyć w pożywieniu.

Oczywiście nie każdy rodzaj tłuszczów jest zdrowy i pożądany przez nasze ciało.

W następnym artykule wyjawię Ci sekret, które tłuszcze są bardzo szkodliwe dla naszego organizmu i które przyczyniają sie do utrwalania nadwagi. Możesz być naprawdę zaskoczony/a tym, co Ci powiem.

Pozdrawiam
Barbara Łukowiak
---
http://wszystkodlaciebie.pl - MAM DLA CIEBIE COŚ SPECJALNEGO! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 10 czerwca 2011

Tłuszcz jest zdrowy i potrzebny organizmowi, by przyśpieszyć spalanie kalorii.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Czy wiesz, że od lat mówi się na temat tłuszczów półprawdy? Wiele koncernów spożywczych po prostu chce, byś uwierzył/a/ w szkodliwość tłuszczów. Po prostu leży to w ich interesie.

Dlatego przez wiele lat byliśmy bardzo „dobrze” edukowani na temat tego, że nie należy spożywać tłuszczu, gdyż dzięki niemu mamy podwyższony cholesterol, zapadamy na różne choroby i tyjemy. Zamiast tego proponowane są nam wszelkie przetwory typu „little” jak: serki, jogurty, mleko.....

Problem leży w tym, że wszystkie rodzaje tłuszczy wrzucono do jednego worka. Zarówno te szkodliwe, jak i te zdrowe, a nawet zalecane do spożywania.

A jakie uwagi, myśli nasunęły się Tobie podczas czytania zdania: Tłuszcz jest zdrowy i potrzebny organizmowi, by przyśpieszyć spalanie kalorii? Jestem przekonana, ze w pewnym momencie mogłaś/eś poczuć się skonsternowany/a i nawet zdziwiona/y.

Skąd przeciętni ludzie, czerpią informacje na temat szkodliwości spożywania niektórych substancji i pokarmów? Skąd Ty czerpiesz te informacje?

Oczywiście z telewizji, radia, gazet, internetu.

Wydaje się wszystkim, że to, co usłyszą bądź przeczytają w tygodniku lub znanym magazynie dla pań jest w 100% wiarygodne. Bo dlaczego miałoby nie być? Jednak prawda jest taka, że często serwowane są nam informacje, które są wygodne dla danej firmy.

Niestety ma to tragiczny skutek dla wszystkich osób, które pragną schudnąć.

Większość osób otyłych cierpi bowiem na coś, co można nazwać „lękowym unikaniem tłuszczu”. Osoby te zostały tak zaprogramowane, że wierzą, iż wszelkie tłuszcze są niezdrowe i należy je eliminować z diety.
Uważają, że w skład posiłku powinna wchodzić jak najmniejsza ilość tłuszczu. Wierzą, że gdy będą dodawały tłuszcz do potraw przybędzie im kilogramów albo wręcz doprowadzi ich to do zawału serca.
Dlatego kupują produkty spożywcze odtłuszczone i liczą niemalże każdy gram tłuszczu występujący w zakupionym wyrobie. Jedzą wyłącznie węglowodany, warzywa i bardzo chude mięsa i wędliny.

Niestety wiele pań po wyeliminowaniu z jadłospisu wszelkich tłuszczów (szczególnie tych zdrowych, niezbędnych do życia) nie tylko nie chudnie, ale nawet przybiera na wadze!

Cierpią też na chroniczne przeziębienie, skarżą się na objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego, mają huśtawki nastrojów, są drażliwe, dokucza im tkliwość piersi oraz zatrzymywanie wody w organizmie.
A jak to się przedstawia u Ciebie?

Czy ty też cierpisz na „lękowe unikanie tłuszczu”? Cóż powiem Ci, że nie jest to całkowicie Twoja wina. W rzeczywistości nawet wielu lekarzy i dietetyków czy osoby zajmujące się technologią żywienia zupełnie zapomina (albo po prostu o tym nie wie), że tak naprawdę tłuszcz jest nieodzownym składnikiem naszej diety, niezbędnym dla zdrowia oraz dobrego stanu naszego organizmu, w tym i mózgu.

Oczywiście mam tu na myśli zdrowy rodzaj tłuszczu.
Dlatego umieść w swojej diecie koniecznie zdrowe tłuszcze!
O tym czym są zdrowe tłuszcze, jak je rozpoznać i wprowadzić do codziennej diety, napiszę w kolejnym artykule.
Pozdrawiam
Barbara Łukowiak
---
http://www.wszystkodlaciebie.pl/zaproszenia/skuteczneodchudzanie- Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - Całkowicie za darmo!!! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i nie tylko! Zapisz się już TERAZ! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 7 czerwca 2011

3 najczęściej popełniane błędy podczas odchudzania, z których wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy.

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Banalne na pozór pomyłki, które nieświadomie popełniasz podczas odchudzania, mogą zrujnować efekty nawet najlepszej i najskuteczniejszej diety odchudzającej, którą zdecydowałaś się zastosować. Czyż nie warto wobec tego bliżej się z nimi zapoznać?

Zwłaszcza, kiedy planujesz być odnowiona i smuklejsza z nastaniem lata?

Dlatego dzisiaj przedstawię Ci 3 błędy najczęściej popełniane przez kobiety podczas odchudzania. Te 3 błędy nie tylko nie pomagają im schudnąć, ale nawet mogą przyczynić się do utrwalenia ich nadwagi.

Błąd pierwszy:

Źle dobrana dieta.
To dzięki niej 95% kobiet, które się odchudzały, bardzo szybko wraca do poprzedniej wagi, a nawet nabiera więcej kilogramów. Przez źle dobraną dietę mam na myśli wszelkie diety „cud” obiecujące schudnięcie np. 15 kilogramów w przeciągu miesiąca. Diety te najczęściej proponują drastyczne obniżenie ilości i jakości przyjmowanych pokarmów. Dzięki zastosowaniu takiej diety może na początku rzeczywiście zaczniesz tracisz kilogramy, ale z pewnością tez bardzo szybko je odzyskasz gdyż organizm po prostu upomni się o swoje i zadba o to byś była nawet bardziej „puszysta”.
Najgorsze jest to, ze po zastosowaniu takiej diety cud, Twój metabolizm ulega spowolnieniu i każda następna próba utraty kilogramów będzie trudniejsza do zrealizowania.

Błąd drugi:
Załóżmy, że zdajesz sobie sprawę z błędu pierwszego i stosujesz naprawdę zdrową dietę. Ale w jej trakcie otwierasz szufladę biurka w pracy, lub szafkę kuchenną i Twoje oczy natychmiast wyłapują znajdujące się tam łakocie (Twoje ulubione chipsy, paluszki, czekoladę z nadzieniem, cola itd) A kiedy zauważysz już te rzeczy trudno Ci jest powstrzymać się przed ich skosztowaniem. Już wiesz na czym polega drugi błąd?
Oczywiście w momencie, kiedy zdecydowałaś się zastosować zdrową dietę z Twojego mieszkania/biura powinny zniknąć wszelkie produkty, które są niezdrowe i wywołują w Tobie pragnienie ich zjedzenia.
Czyli błąd drugi – zostawienie wszystkich niezdrowych produktów w zasięgu ręki. 

Błąd trzeci:
Zapominanie o przygotowaniu śniadania (drugiego śniadania) oraz przekąski i zabraniu ich ze sobą do pracy.
Nie wiem jak to możliwe, ale wiele kobiet liczy na to, że w pracy nie będą głodne. Nie zabezpieczają się odpowiednio i co się dzieje? Albo udaje im się przetrwać, ale za to po przyjściu do domu rzucają się na wszystko, co jest w zasięgu ich ręki (rujnują przez to zdrowa dietę, którą postanowiły stosować) Albo w pracy głód daje o sobie znać, więc kupują coś niezdrowego i niezgodnego z dietą, bo przecież nie mogą walczyć z własnym ciałem, które domaga się oczywiście swoich praw.

Czy ty też nie bierzesz śniadania i zdrowej przekąski do pracy?
Istnieje jeszcze kilka innych błędów, które popełniają kobiety podczas odchudzania i dlatego tak ciężko jest im pozbyć się nadmiaru kilogramów, ale o tym następnym razem :)
Pozdrawiam Cię i życzę samych sukcesów w odchudzaniu.
Barbara Łukowiak
---


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 4 czerwca 2011

Czy dobry plan odchudzania zagwarantuje Ci sukces?

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak

Zanim zaczniesz się odchudzać, bardzo ważnym jest ustalenie planu odchudzania. Stanowi on bowiem klucz do stałej utraty wagi. Jednak czy każdy plan odchudzania gwarantuje sukces?

No właśnie. Czy każdy plan odchudzania gwarantuje sukces i co to takiego tak naprawdę ten plan odchudzania?

W istocie niewielu osobom przychodzi na myśl, by ułożyć sobie jakikolwiek plan odchudzania. Przeważnie odbywa się to tak, że po kolejnej imprezie, albo po zobaczeniu naszej właśnie zrobionej nam niespodziewanie przez kogoś fotki, dostrzegamy, że znów nam przybyło tu i ówdzie. Czujemy się zdesperowani i solidnie sobie przyrzekamy: Od jutra dieta.

I faktycznie czasami zaczynamy jakąś dietę, która najczęściej polega na tym, ze staramy się mniej jeść. Wszystko odbywa się bez ładu i składu. W rezultacie po dwóch dniach jesteśmy tak głodni, tak rozdrażnieni i zniechęceni, że machamy ręką i wracamy do starych nawyków jedzeniowych.

Aż do następnych świąt, następnej imprezy, następnej fotki.

Wiem, ze to, co pokazałam jest tylko wycinkiem prawdy, ale w wielu przypadkach tak właśnie się to odbywa.

Widzisz więc, jak ważnym jest dla osiągnięcia sukcesu w odchudzaniu przygotowanie sobie dobrego planu.

Plan ten powinien obejmować następujące zagadnienia:

1. Wyznacz sobie realne cele dotyczące tego ile kilogramów i w jakim czasie chcesz się pozbyć. Pamiętaj, ze Twój cel musi być realny. Ideałem jest, gdy w przeciągu tygodnia ubywa nam od ½ do 1 kg wagi. W tym powolnym procesie całe ciało ma czas, by się dostosować do wszelkich zmian w nim zachodzących. Co jest bardzo korzystne dla naszego późniejszego wyglądu. Podziel ten cel na małe odcinki czasowe i zanotuj, ile chcesz schudnąć w danym miesiącu i tygodniu.

2. Musisz prowadzić dziennik odchudzania. Pamięć ludzka jest zawodna. Kiedy tracisz wagę w tak wolny sposób , czasami możesz nie dostrzegać swoich postępów i myśleć, ze utknęłaś/utknąłeś w martwym punkcie. To może Cię zniechęcić i utracisz to, co z takim trudem osiągnęłaś/osiągnąłeś. Dzięki zeszytowi odchudzania , w którym będziesz notować swoje samopoczucie, swoją wagę i swoje rozmiary na bieżąco będziesz widzieć czarno na białym, że posuwasz się do przodu i Twoja praca nie idzie na marne.

3. Ustal sobie zdrową dietę. Powinna obejmować ona 5 posiłków dziennie i jedzenie zdrowych potraw. Nie zapominaj o śniadaniu! Pamiętaj też o piciu codziennie około 2 litrów wody mineralnej!

4. Zaplanuj, że minimum 3 razy w tygodniu będziesz szybko spacerować na powietrzu przez minimum 30 min. Możesz to zrobić np. wysiadając jeden przystanek wcześniej w drodze do pracy, czy drodze z pracy. Poprzez szybki spacer będziesz głębiej oddychać, a dzięki temu Twoje ciało otrzyma więcej powietrza i w rezultacie Twój proces spalania tkanki tłuszczowej będzie sprawniejszy.

5. Znajdź coś, co będzie Cię motywowało do trzymania się planu. Np. grupę wsparcia (może na facebooku?), czy odchudzanie razem z przyjacielem. Jeżeli znajdziesz sobie prawdziwy powód dlaczego chcesz schudnąć i uzmysłowisz sobie jak będziesz wyglądać jako osoba szczupła będzie to nieocenioną pomocą i naprawdę czynnikiem motywującym Cię do dalszego odchudzania. Codzienne wykonywanie medytacji odchudzającej również doskonale motywuje i ułatwia odchudzanie.

Podczas realizacji całego planu najważniejsza będzie konsekwencja w działaniu, dzięki temu z pewnością zobaczysz zadawalające Cię efekty.

Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę idealnej sylwetki.
Barbara Łukowiak
---
Mini kurs - Skuteczne odchudzanie - Całkowicie za darmo!!! Dzięki niemu wreszcie uzyskasz motywację do odchudzania i nie tylko! Zapisz się już TERAZ! Pozdrawiam. Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 3 maja 2011

Jak Dziennik Odchudzania pomoże Ci schudnąć?

Autorem artykułu jest Barbara Janina Łukowiak


Dziennik Odchudzania jest mało doceniany przez kobiety pracujące, które pragną schudnąć. A okazuje się, że jest to nie tylko pomocne, ale nawet niezbędne narzędzie, bez którego wsparcia Twoje wysiłki związane z pozbyciem się nadmiaru kilogramów bardzo szybko skończą się kolejną porażką.
Jak ważny jest Dziennik Odchudzania wiedzą wszystkie osoby, które zdecydowały się go założyć i systematycznie uzupełniać. Dziennik Odchudzania może przynieść Ci wiele korzyści. Oto niektóre z nich:

Korzyści płynące z wypełniania Dziennika Odchudzania:

1. Wiesz ile jesz. Zawsze, kiedy coś rozpoczynamy (w Twoim wypadku chodzi o odchudzanie) mamy bardzo silną motywację. Wiemy też co nas skłoniło do odchudzania i dlaczego chcemy schudnąć. Jednak z biegiem czasu (czasami już po 1 – 3 dniach) nasze słabości biorą górę i by pozbyć się codziennego stresu przegryzamy to i owo. Najgorsze jest to, ze tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to i owo, to w istocie ogrom kalorii, z którymi nasz organizm musi sobie jakoś poradzić. No i magazynuje je na „czarną godzinę”. Dziennik Odchudzania pozwoli Ci kontrolować to, ile zjadłaś i co to było. Dopiero kiedy systematycznie zapisujesz godziny posiłków i ich skład uzyskujesz samoświadomość tego, ile w rzeczywistości wkładasz do ust! Dzięki temu dokładnie wiesz ile zjadłaś i ile jeszcze możesz zjeść. I w konsekwencji Twoja waga się zmniejsza.

2. Dziennik odchudzania pomaga utrzymać Twoją motywację podczas odchudzania. Kiedy notujesz w Dzienniku Odchudzania swoją bieżącą wagę i bieżące wymiary możesz je porównać z tymi, które miałaś na początku odchudzania. Dzięki temu, nawet, gdy Twoje postępy są niewielkie, zaczynasz dostrzegać, ze jakieś są i że Twoja praca nie idzie na marne. To podtrzymuje Cię na duchu i nie rezygnujesz z odchudzania i uzyskania dalszego spadku wagi, a co za tym idzie wymarzonej sylwetki.


3. Wiesz kiedy jesz. To wbrew pozorom bardzo ważna informacja. Kiedy pracujesz, prawdopodobnie przeważnie rano i w południe nie odżywiasz się prawidłowo. Możliwe, że jesz bardzo mało. Dopiero po przyjściu z pracy „dogadzasz” sobie. To poważny błąd. Twój organizm głoduje rano, natomiast wieczorem zarzucasz go kaloriami, które on skrzętnie magazynuje w obawie przed kolejną głodówką. Zaplanowanie kolejnych posiłków w Dzienniku Odchudzania ustrzeże Cię przed tą pomyłką.


4. Wiesz dlaczego jesz. W Dzienniku Odchudzania możesz notować także Twoje nastroje w danym dniu. Dzięki temu dostrzeżesz wyraźną łączność miedzy tym co i ile zjadasz a twoim samopoczuciem w danym dniu. Dzięki prowadzeniu Dziennika Odchudzania wychwycisz te zależności. I w chwilach zwiększonego napięcia będziesz bardziej ostrożna z tym co wkładasz do ust, albo postrasz się zrelaksować zanim zaczniesz posiłek. Konsekwencją tego będzie oczywiście pozbycie się kolejnych nadprogramowych kilogramów lub przeciwdziałanie ich gromadzeniu.

5. Dziennik Odchudzania ułatwi Ci zidentyfikowanie przyczyny Twoich niepowodzeń. Czy byłaś kiedyś w takiej sytuacji, że myślałaś, że zrobiłaś wszystko co mogłaś a Twoje postępy w odchudzaniu były znikome a wręcz nawet przybywało Ci kilogramów? I nie miałaś pojęcia w czym tkwiła przyczyna Twoich niepowodzeń? Dziennik Odchudzania pomoże Ci w odszukaniu przyczyn i wprowadzeniu korzystnych zmian! Wystarczy, ze przejrzysz notatki w nim zapisane i od razu zorientujesz się, że w np. w ostatnim tygodniu jadłaś o wiele za dużo „zakazanych rzeczy” lub zjadłaś za mało. Tak. Czasami, kiedy jemy za mało uzyskujemy efekt wręcz przeciwny do zamierzonego i zamiast tracić na wadze przybywa nam kilogramów.

By Dziennik Odchudzania przyniósł Ci maksimum korzyści oczywiście należy uwzględnić w nim wiele elementów.
---
Dowiedz sie więcej na temat Dziennika Odchudzania i jakie elementy powinny się w nim znaleźć. Zaglądnij na stronę www.dziennikodchudzania.interkursy.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 27 kwietnia 2011

Chcę być szczuplejsza do lata!!! Ale jak to zrobić???

Autorem artykułu jest Kamila Nowakowska


Lato to czas, w którym szczególnie zależy nam na sprężystej, szczupłej sylwetce. Nic w tym dziwnego, bo właśnie latem pogoda zmusza nas do eksponowania ciała a to sprawia, że chcemy wyglądać szczuplej, młodziej i zdrowiej.

Lato to czas, w którym szczególnie zależy nam na sprężystej, szczupłej sylwetce. Nic w tym dziwnego, bo właśnie latem pogoda zmusza nas do eksponowania ciała a to sprawia, że chcemy wyglądać szczuplej, młodziej i zdrowiej. Rozsądni zaczynają odchudzanie dużo wcześniej, czyli już na wiosnę, aby mieć dużo czasu na dietę i uniknąć przymusu stosowania drakońskich, szybkich diet, które owszem przynoszą efekty, ale krótkotrwałe. Jeżeli jednak dopiero teraz zabierasz się do odchudzania to dzięki intensywnym działaniom masz jeszcze szansę na pozbycie się paru kilogramów przed wyjazdem na wakacje. Przede wszystkim stawiaj na ćwiczenia. Jeżeli nie masz czasu uczęszczać do klubu fitness możesz także ćwiczyć w domu. Będzie to wymagało od Ciebie wiele samodyscypliny, zestawy ćwiczeń są dostępne w wielu wersjach na płytach DVD więc bez problemu znajdziesz coś odpowiedniego dla siebie. Tak naprawdę lato sprzyja diecie, ponieważ ze względu na pogodę nie chce nam się spędzać czasu w kuchni i mamy mniejszą ochotę na jedzenie. Dodatkowo spędzamy więcej czasu na świeżym powietrzu i mamy więcej pomysłów na ciekawe wykorzystanie wolnego czasu. Lekką, warzywną dietę połącz z suplementami wspomagającymi odchudzanie. Warto postawić na Cidrex Plus. Jest to absolutna nowość będąca innowacyjnym połączeniem znanych i sprawdzonych w dietetyce składników. Głównymi składnikami Cidrex Plus są ocet jabłkowy i zielona herbata. Oba te składniki są od dawna znane jako wspomagacze odchudzania. Ocet jabłkowy – w naturalny sposób tłumi apetyt, wspomaga metabolizm i usuwanie szkodliwych produktów przemiany materii a do tego zawiera witaminy i minerały. Zielona herbata odgrywa ważną rolę w procesie odchudzania, ponieważ podwyższa spalanie tłuszczu, czyli termogenezę. Termogeneza to powstawanie ciepła, wydzielającego się w trakcie reakcji chemicznych, podczas których z tłuszczu wytwarza się dwutlenek węgla i woda. Energia termiczna, czyli ciepło, które się w ten sposób wytwarza jest wydalane z ciała wraz z wodą i dwutlenkiem węgla poprzez płuca, skórę i wydzieliny. Skutkiem tego tłuszcz zostaje zamieniony w energię cieplną i spalony, a my mamy mniej centymetrów w talii. Oprócz tego zielona herbata jest nieocenionym źródłem zdrowia dla naszego organizmu. Preparat Cidrex Plus zawiera także inne składniki, które łączą się w skutecznym działaniu wspomagającym odchudzanie. Jednym z tych składników jest jod, wpływający na przemianę materii przez zwiększone zapotrzebowanie na tlen, wzrost procesów utleniania oraz produkcję ciepła. Cidrex Plus zawiera również lecytynę uczestniczącą w przemianach tłuszczów i cholesterolu, olej z kiełków pszenicy bogaty w składniki niezbędne do prawidłowej przemiany materii takie jak: witamina E, magnez, kwas pantotenowy, fosfor, tiamina i cynk. W preparacie znajduje się także witamina B6 warunkująca prawidłowy metabolizm białek w organizmie i bierąca udział w przemianie aminokwasów, jest ona niezbędna w metabolizmie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i fosfolipidów, wpływa także na prawidłowe czynności układu krwiotwórczego, odpornościowego oraz skóry. Nowe zestawienie znanych i sprawdzonych składników, połączonych ze sobą w odpowiednich proporcjach tworzy preparat Cidrex Plus. Dzięki niemu dieta stanie się łatwiejsza a jej efekty będą szybciej widoczne, co niewątpliwie doda zapału i chęci do dalszego działania i co się z tym wiąże osiągnięcia celu, czyli zdrowej, szczupłej sylwetki.

Jeżeli poszukujesz informacji, porad, sposobów lub wsparcia w odchudzaniu zajrzyj na www.zapnijsie.pl
---
Kamila Nowakowska PR SOLUTION & NOA MARKETING

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 5 kwietnia 2011

7 sposobów, by schudnąć nie stosując specjalnych ćwiczeń i diety.

Autorem artykułu jest Barbara Łukowiak


Przestań liczyć kalorie! Jest inna, bardziej prosta i efektywniejsza metoda, by schudnąć! Istnieje 7 zasad, dzieki którym, jezeli je zastosujesz w praktyce, z pewnością schudniesz!

Obecnie wiele osób ma problem z otyłą sylwetką. Wiele z nich pracuje bardzo ciężko, by pozbyć się nadmiaru kilogramów. Czasami jednak (powiem więcej – bardzo często) te próby kończą się fiaskiem. Wynika to z wielu powodów, ale najważniejszym z nich jest to, że osoby te stosują różne diety znalezione np. w Internecie, diety ograniczające drastycznie ilość przyjmowanego pożywienia i jednostronne, nie dostarczające organizmowi wystarczającej ilości składników odżywczych potrzebnych mu do utrzymania zdrowego ciała. A istnieje przecież o wiele prostszy, łatwiejszy i wygodniejszy sposób by schudnąć!
Jeżeli jesteś jedną osób pragnących schudnąć, postępowanie wg zasad opisanych w tym artykule na 100% może Ci pomóc w uzyskaniu idealnej sylwetki i pozbyciu się nadmiaru tkanki tłuszczowej z Twojego organizmu.
Przejdźmy do konkretów. Co to za zasady?

Zasada 1 – Jedz mało, ale często.
Idealnym by było, gdybyś spożywał/a posiłek co trzy godziny w ciągu dnia. Będą to trzy główne posiłki : śniadanie, obiad, kolacja oraz dwie przekąski. Dzięki temu Twój poziom cukru we krwi nie będzie ulegał wahaniom i Twój metabolizm będzie pracował na pełnych obrotach.

Zasada 2 – Jedz śniadanie.
Dzięki temu szybko uruchomisz Twój metabolizm. Nie możesz też zapomnieć o śniadaniu, bo po przyjściu do pracy będziesz głodna/y i - chcąc nie chcąc – zaczniesz szukać czegoś do zjedzenia, najprawdopodobniej mało zdrowego i raczej przyczyniającego się do utrwalenia Twojej nadwagi - takiego jak batoniki, chipsy, cola itd. A to zabójcy szczupłej sylwetki!!!!!

Zasada 3 – Włącz proteiny (białka) do każdego posiłku
Spalamy więcej kalorii (a tym samym chudniemy), kiedy spożywamy proteiny, gdyż nasz organizm, by je rozłożyć i wykorzystać musi użyć w tym celu miedzy innymi tłuszcz.. Jedzenie białek powoduje też, że przez długi okres czasu nie czujesz się głodna/y gdyż są one przez dłużej przetwarzane przez Twój organizm.

Zasada 4 – Wybieraj zasadę 80/20
Chodzi o to, byś w 80% jadł/a zdrowe pożywienie. Natomiast spożywanie 20% nie koniecznie zdrowych produktów spożywczych nie powinno przeszkodzić Ci w zrzucaniu nadwagi.

Zasada 5 – Pij WODĘ
By schudnąć, musisz koniecznie pić codziennie około 2 litrów CZYSTEJ, NIEGAZOWANEJ wody. Nie mówię tu o kawie, sokach, czy herbacie, które i tak możesz spożywać. Ważne, byś codziennie pił/a czystą wodę. Woda działa na Twoje wnętrze, tak jak działa ona, kiedy się myjesz. Pijąc czystą wodę pomagasz Twojemu organizmowi wyczyścić Twoje ciało od wewnątrz. Czyściejsze ciało jest bardziej sprawne i lepiej pracuje. Tym samym Ty chudniesz.

Zasada 6 – DELEKTUJ się jedzeniem
Zwróć uwagę na to, czy delektujesz się jedzeniem. Delektowanie pozwoli Ci jeść świadomie. Dzięki temu z łatwością zorientujesz się czy dany posiłek Ci smakuje, oraz czy już jesteś najedzona/y mimo, że na talerzu jest jeszcze jedzenie. Tym samym delektowanie się i świadome jedzenie pozwoli Ci schudnąć.

Zasada 7 – Zastosuj medytację odchudzającą
Ta zasada może Cie zaskoczyć. Jednak już coraz więcej osób przekonuje się, ze zastosowanie MEDYTACJI ODCHUDZAJĄCEJ jest najprostszym i bardzo skutecznym sposobem, by wspomóc proces odchudzania. Dzięki medytacji odchudzającej zyskujesz kilka rzeczy na raz, które pomagają Ci schudnąć. Po pierwsze codziennie się relaksujesz. Tym samym pozwalasz na to, by komórki Twojego ciała odprężyły się. Gdy jesteś z kolei zrelaksowana/y łatwiej pozwalasz sobie na to , by „odpuścić”, przestać kontrolować wszystko dookoła Ciebie. Tym samym pozwalasz by Twoje ciało wykonywało w 100% to, co do niego należy, czyli naprawiało uszkodzone komórki, pozbywało się śmieci, czy tez usuwało nadmiar tkanki tłuszczowej.
Poprzez medytację odchudzającą nawiązujesz też kontakt z Twoją podświadomością oraz wydajesz jej rozkazy i dyspozycje by ta nie tylko nie przeszkadzała Ci w schudnięciu, ale wręcz w nim pomagała.
Jak napisałam na początku tego artykułu jestem w stu procentach przekonana, że jeżeli zastosujesz się do tych siedmiu zasad, z pewnością schudniesz.

Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów w odchudzaniu :)
Barbara Łukowiak
---
"Jak wykorzystać medytację do odchudzania" - Poznaj inny sposób
na skuteczne odchudzanie! Skorzystaj z zupełnie darmowego kursu! Przekonaj się czy dzięki medytacji Ty tez możesz schudnać! Pozdrawiam Barbara Łukowiak

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 27 marca 2011

Ćwiczenia odchudzające kluczem do sukcesu

Autorem artykułu jest Katarzyna Sowa


Ćwiczenia odchudzające – konieczny krok na drodze do pięknej sylwetki W czasach, gdy spotykamy coraz więcej osób skarżących się na nadwagę i coraz poważniejszym zagrożeniem staje się wizja społeczeństwa otyłego, temat odchudzania przestaje być tabu.
Ćwiczenia odchudzające – konieczny krok na drodze do pięknej sylwetki

W czasach, gdy spotykamy coraz więcej osób skarżących się na nadwagę i coraz poważniejszym zagrożeniem staje się wizja społeczeństwa otyłego, temat odchudzania przestaje być tabu. Odchudzają się wszyscy: nastolatki i ich babcie, ekspedientki z osiedlowych sklepików i gwiazdy światowego formatu. Różni ludzie używają odmiennych metod do rozwiązania tego ‘otyłego’ problemu. Najczęściej próbują odnaleźć dogodną dla siebie dietę, często zapominają jednak o tym, ze każdą z nich warto uzupełnić o… ćwiczenia odchudzające, by uzyskać upragniony efekt - szczupłą sylwetkę.

Ćwiczenia odchudzające – dla każdego coś dobrego

Bardzo ważnym jest, by umiejętnie dobrać ćwiczenia do swoich upodobań. Spośród ogromnego wyboru ćwiczeń odchudzających najskuteczniej kalorie spalają: step aerobik, rower, pływanie, tenis, squash, wspinaczka, chodzenie po górach, bieganie na nartach, bieganie, wiosłowanie (około 300 - 400 kalorii w 30 min.). Można tez sięgnąć po ćwiczenia odchudzające wymagające większego nakładu wysiłku i systematyczności, np. aerobiczną szóstkę Weidera (zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywanych w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni tej partii ciała.) Część z nas wpisując w wyszukiwarkę: ‘ćwiczenia odchudzające’ szuka ćwiczeń poprawiających wygląd nie całego ciała, ale nastawia się na odchudzanie konkretnych jego partii. Stawiamy więc na płaski brzuch, jędrne piersi czy pupę albo walkę z grubymi nogami. Wiele z ogólnie znanych ćwiczeń odchudzających, nie tylko pomaga szczupleć, ale i wzmacnia nasze mięśnie.

Ćwiczenia odchudzające - codziennie 20 minut

Stosując ćwiczenia odchudzające należy pamiętać przede wszystkim o systematyczności. Ćwicząc codziennie 15 - 20 minut, nawet przy niezbyt wyczerpującym zestawie ćwiczeń odchudzających można osiągnąć i zachować szczupłą sylwetkę przez lata. Ćwiczenia odchudzające - to jest to!
---
ćwiczenia odchudzające

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 1 lutego 2011

Sushi - zrób to sam

Autorem artykułu jest Marta Malarska


Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moim domowym sposobem na przygotowanie sushi.
Będziemy robić dwa najprostsze w przygotowaniu rodzaje tej potrawy: maki i nigri.
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moim domowym sposobem na przygotowanie sushi.

Będziemy robić dwa najprostsze w przygotowaniu rodzaje tej potrawy: maki i nigri.Porcja, którą przygotowałam wystarczyła na obiad dla 4 osób.

Produkty:


1. Paczka ryżu do sushi 500 g. Koniecznie musi być specjalny.
2. Paczka prasowanych alg nori (są pakowane po 10)
3. Ocet ryżowy.
4. Sos sojowy.
5. Marynowany imbir, do podania.
6. Chrzan wasabi.
7. Majonez.
8. 12 paluszków krabowych.
9. 1 świeży, obrany ogórek.
10. Pół obranego awokado
11. Paczka dużych mrożonych krewetek, przygotowanych specjalnie do wyrobu sushi
12. Średnia paczka wędzonego łososia
13. Kilka kawałków marynowanej dyni (to już mój pomysł, tak więc nie jest obowiązkowa)

Wszystkie produkty są dostępne w dużych centrach handlowych, można je również kupić przez Internet.

Pomoce kuchenne


1. Bardzo ostry nóż do krojenia sushi maki
2. Drewniana łyżka do mieszania
3. Mata do zawijania sushi maki

Przygotowanie ryżu

Do obydwu rodzajów sushi będzie nam potrzebny odpowiednio przygotowany ryż.Należy pamiętać o tym, aby przygotowanie go zacząć ponad godzinę wcześniej. Musi zostać odpowiednio ugotowany, przyprawiony i zdążyć wystygnąć zanim zaczniemy wykorzystywać go do robienia sushi.

1. Bardzo dokładnie płuczemy ryż i odsączamy.

2. Zalewamy wodą i pozostawiamy przynajmniej na 30 min.

3. Odlewamy wodę i zalewamy ponownie (1 szklanka ryżu zalana 1,2 szklanki wody).

4. Przelewamy wszystko do rondla.

5. Doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy gaz, przykrywamy naczynie pokrywką i gotujemy dalsze 10 min. Radzę od czasu do czasu zamieszać drewnianą łyżką! Woda szybko paruje, ryż przykleja się do dna i może się łatwo przypalić!

6. Wyłączamy gaz i zostawiamy, aby ryż dojrzał na 10-15 minut. Przez cały ten czas nie zdejmujemy pokrywki.



Często na opakowaniu znajdują się ścisłe instrukcje gotowania. Ja często korzystam właśnie z nich. Dotyczy to również sosu. Często zamiast sosu sojowego, stosuje się zwykłą sól. Czytajcie zatem instrukcje!



Sos do ryżu


Najlepiej przygotować go podczas gotowania ryżu.7-8 łyżek octu ryżowego1 łyżka sosu sojowego japońskiegodo 4 łyżek cukru



Sushi maki

Najwygodniej jest przygotować sobie wszystkie składniki na dużym półmisku.

1. Obieramy ogórka i awokado i kroimy je w podłużne małe kawałki. Kawałki ogórka mogą być długie
2. Paluszki krabowe rozmrażamy, każdy kawałeczek możemy pokroić na cztery części lub wykorzystać cały. To już zależy od Was.
3. Połowę plasterków łososia kroimy na malutkie cząstki
4. Dynię kroimy na małe kawałki
5. Na macie do zwijania sushi kładziemy płatek glonów, po stronie chropowatej rozprowadzamy warstwę ryżu. Trudno jest mi określić ile dokładnie. Jest to dosyć cienka warstwa. Dojdziecie do wprawy metodą prób i błędów. Krojąc porcję przygotowaną z trzeciego płatka glonów, stwierdzicie na pewno, że ilość ryżu jest odpowiednia. Niektórzy radzą zostawić 1/5 nori nie przykrytą ryżem, by tam układać ryby i inne dodatki. Ja tak nigdy nie robiłam. A sushi i tak zawsze się udaje. Są różne szkoły. Na opakowaniu glonów często znajdują się instrukcje w języku polskim. Zachęcam do ich czytania! Są bardzo pomocne dla początkujących.
6. Jeden koniec smarujemy cieniutką warstwą wasabi. Ja dodaje często cienką warstwę majonezu. Z tej samej strony przez całą szerokość płatka glonów układamy składniki. Możliwe są różne kombinacje:

- wędzony łosoś + ogórek

- wędzony łosoś + ogórek + awokado

- paluszek krabowy + awokado

- kilka kawałków ogórka- tylko wędzony łosoś

- wędzony łosoś + marynowana dynia

Wszystko zależy od Was i Waszej inwencji! Zachęcam do eksperymentowania. Można również połączyć wędzonego łososia z gotowanym jajkiem lub użyć tuńczyka z puszki. W specjalistycznych sklepach można też kupić odpowiednio przygotowane surowe ryby. Nie radzę eksperymentować samemu. Może się to skończyć niestrawnością.

Sami, po wielu eksperymentach, zdecydujecie, co najbardziej Wam smakuje.
7. Po ułożeniu wszystkich składników, zawijamy glony. Przypomina to zawijanie rolady i bardzo pomocna jest przy tym mata. Wielu osobom wydaje się to skomplikowane, ale w istocie tak nie jest i szybko można się tego nauczyć. Trzeba mieć tylko cierpliwość.
8.
Przygotowaną w ten sposób „małą roladę” kroimy w kawałki w 1,5 centymetrowych odstępach. Tak przygotowane maki układamy na talerzu. Podajemy z sosem sojowym, wasabi i marynowanym imbirem.

Sushi nigri


Przygotowujemy rozmrożone wcześniej krewetki do sushi, małe plastry wędzonego łososia, ryż.

1. Z ryżu formujemy niewielkie kulki, mogą mieć kształt małych jajeczek.
2. Smarujemy je niewielką ilością chrzanu wasabi.
3. Na wierzchu układamy plasterek łososia lub jedną krewetkę. Składniki powinny przykrywać górną część ryżu.
4. Układamy na talerzu, podajemy.
5. Sushi z krewetka nazywa się Ebi, z łososiem Sushi Sake

Do przygotowania sushi nigri można wykorzystać dostępne w specjalistycznych sklepach mrożone półprodukty. Są one specjalnie porcjowane. Polecam rybę maślaną i tuńczyka.


Mam nadzieję, że zachęciłam Was do samodzielnego przygotowania sushi. Życzę powodzenia i smacznego.
---
Marta Malarska
DlaUrody.pl.
http://www.dlaurody.pl
info@dlaurody.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 21 stycznia 2011

Wiara a rezultaty w odchudzaniu

Autorem artykułu jest Natalia Orkisz


Obecne coraz więcej osob poświęca wiele przyjemności dla zguienia zbędnych kilogramów. Jest jednak jedna rzecz bez, której sukcesu nie bedzie, a mianowicie waiara. Trzeba wierzyć, że sie uda ...
Jak wynika z wielu badań wiara to połowa sukcesu. Tzw. Placebo (Placebo - substancja lub działanie (np. zabieg chirurgiczny) obojętne, nie mające wpływu na stan zdrowia pacjenta, podawane choremu jako terapia. Chory nie wie, że to, co zastosowano nie jest prawdziwym leczeniem, zaś wszystko (dla leku głównie: wygląd, zapach, smak, konsystencja), oprócz leczniczych właściwości placebo jest takie samo, jak rzeczywistej terapii. jest podstawa w odchudzaniu. Nie wystarczy tylko djets i cwiczenia, gdy osoba odchudzajaca się nie wierzy, że wykonana przez nia praca może przynieść jakiekolwiek ezultaty.Przeprowadzono badania , w których brały udział dwie grupy osób. Grupy te zostały poinformowane, że zostanz poddane działaniu pewnego srodka wspomagajacego odchudzanie.
1 osoby, którym podawano środki wspomagajace odchudzanie
2 osoby, którym podawano witaminy żekomo będące środkami wspomagającymi odchudzanie
Osoby te zostały zwarzone przed i po zakończeniu eksperymentu.
Osoby z pierwszej gupy niejednokrotnie otrzymywały gorsze wyniki niz osoby z grupy drugiej. Jest to przedewszystkim spowodowane nastawieniem umysłu. Jeżeli nasz umysł jest dokładnie "poinformowany" o tym co się dokładnie dzieje z organizmem zaczyna się przystosowywać do nowej sytuacji, a efekty, które osiagamy są krótkotrwałe. Jednak to zachowanie ludzkiej psychiki nie jest dokładnie zbadan.
Podobnych badań przeprowadzono bardzo wiele i prawie za każdym razem wyniki były podobne.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 14 stycznia 2011

Medytacja

Autorem artykułu jest Tamiell


Czym się różnią w czym są podobne? Jak ich używać?

Medytacja jest jak wznoszenie się do Boga i udoskonalenie naszego umysłu aby zagościła w nim nowa świadomość a modlitwa jest "ściąganiem" Boga do nas i rozmową z Nim. Obie są wyjątkowo skuteczne i powinny być jak najczęściej stosowane.
Czasem nie wiadomo jak patrzeć na pewne rzeczy. Pewne zjawiska są zaszufladkowane i przedstawione w taki sposób, że patrzymy na te rzeczy jak na staromodne ciuchy czy inne „dinozaury” przeszłości. A które na prawdę skrywają w sobie mnóstwo skarbów.

To dotyczy zwłaszcza modlitwy. Jej wartość została mocno obniżona przez to, że jest propagowana głownie przez nasze obecne systemy religijne, które systematycznie tracą swój autorytet i dzięki temu niestety także i ona jest traktowana jako coś przestarzałego i niefajniego, nietrendy. „Tylko zacofańcy się modlą. Ludzie nowego światopoglądu medytują.” Duży błąd.


A medytacja? Większości ludzi kojarzy się ona z jakimś klasztorem buddyjskim, ciszą i wielogodzinnym siedzeniem ze skrzyżowanymi nogami i jeszcze myśleniem nie wiadomo o czym.

Słyszeli, że jest skuteczna itd. Ale tak właściwie to nie wiadomo jak to robić no i nigdy nie ma czasu.

Tym czasem są to dwa potężne narzędzia które powinniśmy wykorzystywać maksymalnie często w naszym życiu.


Modlitwa jest naszym prywatnym kontaktem z Bogiem i nic jej nie zastąpi. Jest naszym „czerwonym telefonem” do Boga. Bezpośrednią linią. Tylko dla nas i zawsze dostępną. Jest ona niezbędna i powinniśmy się modlić maksymalnie często. Modlimy się do naszego ideału Boga w słowach które wypływają z naszego serca. Jest to rozmowa. Może na początku będzie monologiem ale z czasem zauważysz, że Bóg Ci odpowiada. On zawsze odpowiada i rozmawia z nami tylko że my musimy się nauczyć tego języka. Dostroić się do niego i nauczyć się słuchać i dostrzegać efekty naszych modlitw. Z czasem zauważysz, że zadajesz pytanie i jeszcze zanim je skończysz dostajesz odpowiedź. To na prawdę niesamowite uczucie.


„Nasze codzienne życie jest medytacją” powiedział jakiś święty i ma rację. Medytacja w tym znaczeniu nie jest siedzeniem z zamkniętymi oczami i staraniem się żeby nie zasnąć ;) medytacja to stan maksymalnej uwagi i świadomości tego co się dzieje i co robimy, w jakim stanie się znajdujemy względem Boga – świata. Nasza świadoma uwaga skoncentrowana na chwili obecnej na tym co jest tu i teraz. To jest stan medytacji. Gdy jesteśmy obecni w 100% wtedy jesteśmy w stanie medytacji. Twarz sama się uśmiecha gdy widzimy – jesteśmy świadomi. To jest wspaniały stan umysłu, wewnętrzny spokój, cisza... to są podwaliny do tego aby osiągać więcej szczęścia, więcej życia, więcej Boga. Stan uwagi, wewnętrznej harmonii ze wszystkim.


Używajcie obu najczęściej jak się da. Rano dzień zaczynajmy od modlitwy (najlepiej dziękczynnej) Wchodząc od samego rana w stan medytacji trwajmy tak jak się da najdłużej. Koncentrujcie się na doskonałości boskiej która jest wszędzie wokół nas, którą również i my jesteśmy i naszym zadaniem jest to dostrzec. Skupiajcie się - koncentrujcie na świecie który jest aktem łaski i wielkim wspaniałym wydarzeniem waszego życia. Niepowtarzalnym i radosnym aktem stawania się świadomym swej prawdziwej natury człowiekiem. Życie jest tak niesamowitym procesem, że aż brak słów aby to opisać. To trzeba doświadczyć, a doświadczyć tego ma każdy i do tego celu właśnie ma służyć między innymi i medytacja i modlitwa. Więc używajcie ich jak najczęściej.


Niech fale miłości i światła rozmyją mury niewiedzy a Świadomość Chrystusowa zagości w każdym z nas.

Z tym harcerskim pozdrowieniem żegnam się do następnego razu :)


ps. skupienie się w tym przypadku nie oznacza zawężenia swej uwagi na jakimś jednym małym szczególe tylko na rozszerzeniu swego postrzegania. Na byciu całkowicie świadomym tego co się dzieje i w jakim stanie się znajdujemy. Koncentracja na chwili obecnej i na tym co jest tu i teraz. Nie dopuszczając myśli, a jeśli to nie zwracając na nie uwagi.

---
Drogowskaz - do świadomego Życia
Oridea - Społeczna baza pomocy i inspiracji

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 4 stycznia 2011

Odchudzanie - Jak schudnąć i cieszyć się szczupłą sylwetką?

Czy zdarzyło Ci się coś takiego w życiu?

Wchodzisz do sklepu, oglądasz wymarzone ciuchy i z rezygnacją i w pośpiechu wychodzisz z niego, bo nie ma Twojego rozmiaru?
Jest Ci ciężko poruszać się?
Zawiązanie sznurowadła to prawdziwy problem dla Ciebie?
Na plaży siedzisz w opatulona/y po uszy, bo nie chcesz, by inni śmiali się z wyglądu Twojego ciała?
Jesteś sfrustrowana/y, wściekła/y na siebie,
postanawiasz coś z tym zrobić.
Mówisz sobie: MUSZĘ SCHUDNĄĆ!
Zaczynasz stosować jakąś dietę,
może zaczynasz intensywnie biegać
lub uprawiać jakiś inny rodzaj sportu
I co się dzieje?
Okazuje się to dla Ciebie za trudne, po dwóch - trzech dniach tracisz motywację, rezygnujesz.
Przechodząc koło sklepu z wymarzonym ciuchem, odwracasz głowę, by nie patrzeć na niego
i by nie przypominał Ci o poniesionej klęsce.
Nie zdziwi Cię, kiedy powiem, że nie należysz do wyjątków.
Dla wielu osób ten scenariusz jest prawdziwy.
Ale mam dla Ciebie naprawdę dobrą wiadomość!
Istnieje rozwiązanie Twoich problemów.
Już teraz naprawdę możesz schudnąć!
Wystarczy, jeżeli wspomożesz swoje odchudzanie odpowiednimi ćwiczeniami mentalnymi,
dzięki którym przeprogramujesz swój umysł
i schudniesz raz na zawsze!
O czym mowa?
Oczywiście o specjalnego rodzaju wizualizacji,
którą ja nazywam po prostu medytacją.
To krótkie wideo przybliży Ci co mam na myśli.

Zobacz wideo:


Na  kursie pt: „Jak wykorzystać medytację do odchudzania” pragnę przekazać Ci istotne informacje na temat tej mało popularnej jak na razie ale bardzo ważnej  techniki jaką nauczyłam się wykorzystywać do zmiany swojej sylwetki.
Oczywiście mam na myśli MEDYTACJĘ.
Nauczę Cię jak możesz ją zastosować w praktyce, by w efekcie pozbyć się nadmiaru kilogramów.
Pomyśl jak to będzie, kiedy wreszcie pozbędziesz się tego nadprogramowego ciężaru?
Jak się poczujesz , kiedy wreszcie będziesz wolna/wolny od tego okropnego, obrastającego Cię nadmiaru tłuszczu?
Czy nie byłoby wspaniale, gdybyś wreszcie poczuł/a się lekki/lekka, zadowolona z siebie i ze swojej sylwetki?
Dlatego na co jeszcze czekasz?
Dla pierwszych 5 osób, które zapiszą się  na listę poniżej,
zanim wystawię kurs do sprzedaży,
to  szkolenie
BĘDZIE ZUPEŁNIE DARMOWE!

JEŻELI CHCESZ DOSTAĆ KURS ZUPEŁNIE
ZA DARMO ZAPISZ SIĘ JUŻ
TERAZ TUTAJ:



Zgadzam się z Polityką Prywatności

Jeżeli nie załapiesz się do grupy pierwszych 5 osób, będziesz mogła/mógł zakupić ten kurs o 50% taniej.

Ale uwaga:

Tylko do momentu wystawienia kursu do sprzedaży!

Przewiduję udostępnienie kursu na koniec stycznia 2011

Pośpiesz się więc,
jezeli zależy Ci na nabyciu go z 50% obniżką ceny!


W momencie, kiedy kurs będzie wystawiony do sprzedaży, na email, który mi podasz wyślę Ci informację z ceną kursu, ofertą oraz z informacją, czy znajdujesz się w gronie 5 osób, które dostaną kurs za darmo lub że masz prawo do 50% zniszki na to szkolenie.
Nie zwlekaj więc i zapisz się na kurs:
"Jak wykorzystać medytację do odchudzania"
już teraz TUTAJ:



Zgadzam się z Polityką Prywatności

Przewiduję też dodatkowe bonusy, ale o tym dowiesz sie po zapisaniu się na listę :)

Pozdrawiam Cię serdecznie

Barbara Łukowiak



niedziela, 2 stycznia 2011

Podświadomość i odchudzanie

Autorem artykułu jest Maciej Rybusiewicz


O potędze podświadomości napisano już tyle książek, esejów, poematów i wywodów, że wystarczy zajrzeć do dowolnej księgarni, by mieć do wyboru co najmniej 20 pozycji. Dziś chciałam poruszyć nieco bardziej ukierunkowane wykorzystanie podświadomości, a mianowicie w odchudzaniu.
Wiemy, że gdy czegoś bardzo się pragnie trzeba o tym intensywnie myśleć i wykorzystywać wszystkie szanse, aby to osiągnąć. Myśleć, nie jako o marzeniu nierealizowalnym, ale nastawiać swoją podświadomość na osiągniecie sukcesu poprzez myślenie progresywne, optymistyczne i z wiarą w realizację np. chcę uzyskać ocenę celującą na egzaminie we wtorek - programowanie podświadomości powinno wyglądać "uzyskałem/am 6 na egzaminie we wtorek". W przypadku odchudzania jest podobnie. Odchudzanie również można wspomóc podświadomością np. "15 grudnia ważę 65kg". Czy stosować do tego diety odchudzające? Oczywiście, że można, ale nie jest to konieczne. Bo wszystko i tak zależy od głowy - nawet najlepsza dieta nie pomoże, jeśli nie uwierzymy w sukces i z góry założymy porażkę, bo jak wiemy - sposób w jaki myślimy, wpływa na produkcję określonych związków chemicznych, a te z kolei na cały organizm.
Gdy patrzymy na dietę jak na karę, mękę i coś, co musimy sobie wynagradzać (np.batonikiem), to nie liczmy na powalające efekty odchudzania. Ale, gdy uwierzymy, że jest to w realne i w naszym zasięgu i poczujemy się jak ludzie sukcesu, którzy są w stanie "zobaczyć" osiągnięte rezultaty, to dieta staje się tylko jednym ze środków. Z takim podejściem dieta staje się łatwiejsza, nie wymaga nagradzania się, łatwiej być konsekwentnym. A najlepsze jest to, że sukcesem cieszymy się długo przed jego osiągnięciem. Więc jak schudnąć? Uwierzyć, że jest to możliwe. Założyć realną datę do kiedy chcemy osiągnąć określone rezultaty. Traktować każdy dzień jako ten, który zbliża nas do sukcesu. Dać sobie szansę i jeść tak i tyle (lub mniej) jakbyśmy już uzyskali wymarzoną wagę. Powodzenia!
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl