Loading

piątek, 9 stycznia 2009

Waga jako kompensacja

Nie sposób uniknąć stresu w dzisiejszym świecie. Więc na co dzień mamy z nim do czynienia. Denerwujemy się, martwimy, wstydzimy itd.

Nasza podświadomość musi sobie jakoś radzić z tym bagażem. I wymyśliła doskonały sposób. Nadwyżki negatywnej energii zamyka, składuje w warstwach tłuszczu.

W ten sposób osiąga od razu kilka celów: blokuje negatywne emocje, gromadzi zapas skoncentrowanej energii na „na czarną godzinę”, zwiększa ochronne warstwy tłuszczowe, które łagodzą fizyczne lub klimatyczne oddziaływania.

Co możemy w tej sprawie zrobić? Wydać podświadomości nowe rozkazy. Podświadomość to doskonały kierownik zarządzania. Wykonuje wszystkie komendy płynące od nas – dyrektorów.

Jak to zrobić? Jak powiedzieć podświadomości, by nie gromadziła tłuszczu a raczej się go pozbyła, bo jest go za wiele?

Poprzez wyobrażenie sobie uwalniania tłuszczu z organizmu. W ten obrazowy sposób wskazujemy naszej podświadomości czego od niej oczekujemy. Wydajemy rozkazy i oczekujemy ich wykonania.

Dlatego poniższe ćwiczenie wielu osobom może pomóc w procesie odchudzania.

Ćwiczenie odchudzające

Część I
Wykonując wdech podnieś ręce do góry i połóż na głowę.
Wraz z wydechem przesuń dłońmi od czubka głowy po ciele w dół.
Wyobraź sobie, że wyciskasz tłuszcz spod skóry.
Staraj się osiągnąć odczucie, że brzuch się wciąga, objętość ciała zmniejsza się.

Część II
Teraz wyobraź sobie, że leżysz w strumyku z ciepłą, przeźroczystą wodą. Woda ta obmywa twoje ciało ze wszystkich stron. Jej strugi unoszą ze sobą wszystko to, co niepotrzebne, zbędne. Osiągnij uczucie, że potok rozmył i uniósł ze sobą poprzednie otyłe i niezgrabne ciało, potok zabrał cały wyciśnięty przez Ciebie tłuszcz. Zamiast tego pozostał idealny obraz.

Ćwiczenie pochodzi z książki „Szkoła idealnej figury” N. Szerestiennikow

Pozdrawiam Barbara

Brak komentarzy: